poniedziałek, 30 lipca 2012

Wtorek, 31-07-2012

Jutro 6.30, podburzańska, będzie lekko bo jakiś wirus mnie męczy. Jak nikt się nie zgłosi biegnę z domu.
W

środa, 25 lipca 2012

2012.07.21-24 Cykloturisty w CZ

Bedzie tego wiecej. Statystyki tez.


czwartek, 19 lipca 2012

piątek basen

Jutro planuje basen na 7.30. Wojtek przybywaj, wypróbujesz jutro pływak z pianki zamiast deski. Kupiłem w decathlonie i jakoś nie idzie mi z nim.

19-07-2012

Pod nieobecność wszystkich dziś odbyłem kolejną rundę interwałów a raczej interwałków, bo 4 przyspieszenia inaczej nazwać nie można.Pogoda idealna, jak dla mnie, zimno i wietrznie i czas jakby szybciej płynął, będę częściej powarzał.
Teraz szykuje się kilkudniowa przerwa i wyjazd na rower, gdzie mam nadzieję organizator poza pięknymi trasami zaplanował jakieś przyjemności, poza spaniem pod namiotem już na trasie:)
W

wtorek, 17 lipca 2012

42 maratony

Chyba Wam o tym pisałem kiedyś ?
Augusta znam z Rudy Śl. To on organizuje bieg 12h.
Trzech moich kolegów z TT biegło z nimi w Świnoujściu, Stargardzie i Nowogardzie. (fota)
Też chciałem biec, ale akurat wtedy się urlopowałem.
 
J

basen grafik

basen

Idzie ktoś jutro na basen o 7.00 ?
 
J

poniedziałek, 16 lipca 2012

Wtorek,17-07

Jutro propnuję 6.15, co bym nieco dłużej i szybciej biegać, zaplanowane są interwały ale leśnymi duktami - przedłużona jedynka ma ok 11 km. Interwały mogą tez być w czwartek, bo ja po wczorajszym dłuższym wybieganiu osłabiony jestem, MPG po użądleniu przez "śmiercionośną" pszczołę też, tylko Alina pewnie tryska energią.
W

czwartek, 12 lipca 2012

BASEN,11-12.07

Ostatnie dwa dni to moczenie się w basenie i dziś nawet mi sie spodobało, z deską między nogami dałbym radę nawet 3,8 km:)
Jutro dla odmiany 6.30 podburzańska.
Na weekend planuję jeden dłuższy a dla mnie dłuższy to nie więcej niż 20 km ale arkonka, bo nie mam butów na las a te które mam dewastują mi palce, rowerem też chętnie pojeżdżę, może ktoś dołączy?
W

wtorek, 10 lipca 2012

10-07-2012

Dziś z Aliną pierwsze bieganie z akcenten interwałowym, 2 razy Andersena, w tym 3 i interwały po 1 km kazdy w czasie ok 4.30min/km. Kolejne takie bieganie za tydzień i kolejne szybsze odcinki.
Jutro basen albo las, zależnie od porannego humoru.
W czwartek 6.30 las
W

poniedziałek, 9 lipca 2012

Zdjęcia Ironman 2012





Źródło TT Szczecin

IRONMEN 2012 JAREK GK

Musi byc odrębny wpis. No Gruby, niechętnie podchodziłeś do tego IRONMENA ale zrobiłeś to w imponującym stylu, gratulacje!!!. Nie byłoby w tym może i nic szczególnego jak na Twoje możliwości, gdyby nie fakt, że tydzień czy dwa wcześniej przeleciałeś trasę do Kłobrzegu.Nie wiem też jak udało Ci się tak szybko popołynął a szczególnie tak szybko pojechać rowerem!
Partę fotek jakie udało mi się zrobić i krótki film. Moje krótkie obserwacje z trasy ... w waszym wykonaniu (bo chyba biegłeś z kolegą z TT) wyglądało to trochę jak piknik, rozmowa podczas biegu przy 5 kółku wokół głębokiego (po 3,8 km w wodzie, 180 km na rowerze i na ok 30 km biegu), pogadanki na stojąco przy piwku:). Nie wiem tylko dlaczego pod szyldem TT a nie GK, Alina przygotowała taki właśnie transparent:).
W

ps krótki film nie pójdzie niestety, administrator zatrzymał

czwartek, 5 lipca 2012

05-07-2012, las

Po wczorajszej niemocy:), dziś MPG zaaplikował mnie i Alinie bieganie po lesie, niecałe 9 km, pogoda słaba, jak i moje samopoczucie, pierwszy to odczuł śmieciarz, który zatarasował mi wjazd do garażu.
U mnie jutro przerwa lub relaks na basenie na 7.00
W

środa, 4 lipca 2012

04.07.12

Dziś pływałem w jeziorze. Woda cieplutka. Było super. Pianka też zdała egzamin. Postanowiłem ją sobie zatrzymać. Na mnie jest trochę ciasnawa wiec Tobie drogi Mirku chyba się już nie przyda ;-) Dziękuję Ci.
 
Adaś lemondkę oddam Ci przy najbliższej okazji. Przymierzyłem ją do kierownicy i od razu zaniechałem montażu. Musiałbym ją przykręcić w miejscu, w którym najczęściej opieram dłonie. Uznałem, że to bez sensu.

wtorek, 3 lipca 2012

03_07_2012 wieczorny rower

Z szumnych zaproszeń MPG na basen, skorzystali zapewne wszyscy z wyjątkiem MPG:):). Za to wieczorem udało się pojeździc troche rowerem, tempo dobre, prawie 30 km w 87 min z podjazdem pod ruinki. Jutro 6.30 lekki bieg.
W

poniedziałek, 2 lipca 2012

Euro 2012 finał

Serdeczne podziękowania dla gospodarzy (i sponsorów, dopóki nie pokażą dowodów zakupów) za gościnę, jak zwykle fajnie by było powtórzyć to jak najszybciej.
Wynik wiadomo jaki, nie wszyscy byli szczęśliwi, ale każdy docenił klasę meczu.









A nasze fotki są tu: galeria zdjęć na Picasa.












Humory tak wczoraj dopisywały, że już myślałem, że dziś rano pojawi się na górze i stara gwardia, i młoda krew, a pokazały się tylko dwa konie w średnim wieku, Mirek i ja. I nawet biegaliśmy.

Ustaliliśmy, że jutro spotkamy się na basenie, wcześnie rano, Jarek, napisz o której można, są jakieś treningi?