No i chyba mamy pierwszy rozłam w grupie, wraz z niespodziewanymi zmianami frontów ;)
Grupka biegowa (Mirek, Wojtek, Jarek) coś tam chyba truchtała, bo spotkali się o 8 na Podbórzańskiej, ale właściwie nie ma śladu po ich bieganiu - nic na Endomondo, żadnych zdjęć nic. może wręcz siedzieli w samochodach i pili piwo.
Natomiast rowery (Sakis, Robert, Adam), to insza inszość. Nie dość że grupka się rozrasta (dzięki za wzmocnienie, Sakis), to jeszcze jest pełna dokumentacja.
Było mokro, błotniście i grząsko. Jutro chętnie bym potruchtał do 6:55 a w piątek basen.
Grupka biegowa (Mirek, Wojtek, Jarek) coś tam chyba truchtała, bo spotkali się o 8 na Podbórzańskiej, ale właściwie nie ma śladu po ich bieganiu - nic na Endomondo, żadnych zdjęć nic. może wręcz siedzieli w samochodach i pili piwo.
Natomiast rowery (Sakis, Robert, Adam), to insza inszość. Nie dość że grupka się rozrasta (dzięki za wzmocnienie, Sakis), to jeszcze jest pełna dokumentacja.
Było mokro, błotniście i grząsko. Jutro chętnie bym potruchtał do 6:55 a w piątek basen.