piątek, 9 grudnia 2011

sobota 10.XII.2011

UWAGA !!!
 
Startujemy jutro o 8.00 z Podbórzańskiej.
MPG i ja - potwierdzone.
 
JAREK

5 komentarzy:

  1. Start wspólny z Grubym i MPG (w drodze na zbiórkę mijany Adam), w sumie fajny teren, mocno w lewo, mniej krzaków, od połowy trasy jednak mpg zacząłą kluczyć po prostym terenie i sie zgubiłem:). Wracałem normalną trasą,
    http://connect.garmin.com/activity/133613882
    chłopaki - przez krzaki - dotarli wcześniej

    OdpowiedzUsuń
  2. Potwierdzam widzenie, mijałem się z Mirkiem, i, bardziej spóźnionym, Wojtkiem. Musiałem wcześniej zacząć, bo był przede mną długi dzień, a chciałem jeszcze zjeść porządne śniadanie. I udało się.
    Miałem też nadzieję na jakiś bieg dzisiaj, ale Jarek nic nie odpisał na smsa, więc pobiegłem do małego lasku i dyszka pękła. W tygodniu, tradycyjnie już, zimowo, pewnie nic mi się nie uda pobiegać. Może basen?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dziś byłem o 8.50, 10 km w średnim tempie, czuję lekkie przeziębienie po wczorajszym ...
    Mój plan na najbliższy tydzień, pon odpoczywam, wtorek 6.30 bieg, środa spróbuję na basen na 7.00, czwartek 6.30 bieg, piatek albo przerwa albo basen na 7.
    Może jakis dzień ktoś dołączy, bo MPG na nartach i co by o nim nie mówić zawsze zwierzynę odstraszał:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sobote bylo bardzo dobrze. Wszystkiego w sam raz. Byly krzaki i gorki, ale byly tez dukty i ciagly, rowny bieg, szczegolnie na koniec caly czas pod gorke - jak rzekl MPG dożynanie. Nawet sie nie dziwie ze mam lekki zakwasy. Dzis (jest 18.24) wybieram sie dopiero na dwa kolka na glebokie. Gdzies tak za dwie, trzy godzinki...

    Jutro basen 6.15 wsm

    J

    OdpowiedzUsuń
  5. No i pobieglem ... Ciemno, pusto.

    OdpowiedzUsuń