Hej Cieniasy Grubasy !
Przez kilka kolejnych niedziel będę biegał "górki" w puszczy.
Jeśli jest ktoś chętny, to zapraszam !
Możemy się wtedy umówić konkretnie.
J
Wrzucam fotki z lasu sprzed półtora tygodnia.
"Wszystko jest w głowie i jak sobie powiesz, że to zrobisz, to zwyczajnie to zrobisz" - Daniel Śmieja
Ja mam kilka dni przerwy, stope reperuję u poleconych przez Alinę magików, jak ją nastawią to wracam do lasu. MPG i Adam pewnie chętnie pobiegają, chociaż z MPG to nie wiem, bo on ostatnio odkrył miłość do hokeja i całkiem nieźle mu idzie:).
OdpowiedzUsuńA jak Twoja piszczel?
Piszczel ok- jak na razie. Pomału się rozkręcam.
OdpowiedzUsuńJa proponuję niedzielę o godzinie 8 - pod lasem. Wczoraj spotkałem Marcina w sklepie (jeden raz z nami biegał) i zaproponowałem mu niedzielne krzaczenie. Wszystkim pasuje? Jeśli chodzi o sobotę - to nic nie obiecuję ale jeśli to będzie 8:30 to może dam radę się poderwać. MPG
OdpowiedzUsuńNiedziela 8.00 pasuje. w razie zmian dajcie znać.
OdpowiedzUsuńW sobotę mnie nie będzie.
J
Mnie w weekend nie ma, więc żałuję. I wy żałujcie.
OdpowiedzUsuńPozwoliłem sobie dołożyć zdjęcia do tego Jarkowego posta. Ciekawe jak się biegało?
OdpowiedzUsuńJa byłem w Barlinku, na występach gościnnych.
Chętnie pobiegam po krzakach w niedzielę rano, ale będę też biegał popołudniu/wieczorem w środę i czwartek. Może ktoś zechce dołączyć? Godzinowo się zgadamy.
Adam ja jestem na wyjazdach, mpg chyba też
OdpowiedzUsuńW
Czy można się dołączyć do biegających? Czy Państwo biegają zawodowo, tzn. jakie odległości?
OdpowiedzUsuńJustyna
Cześć Justyna, obecnie biegamy bardzo nieregularnie, mam nadzieję, że wiosna nas podreguluje. Prawie w każdą sobotę i niedzielę jesteśmy na górze i biegamy po 60-90 minut, po krzakach (nie po ścieżkach) w tempie ok. 7 min/km. Co ty na to?
OdpowiedzUsuńHmmm, moim rekordem było 20 minut, więc nie będzie łatwo, ale jestem zawzięta i chętnie spróbuję, najwyżej porzucicie mnie w lesie :)
OdpowiedzUsuńw jaki sposób sie kontaktujecie (umawiacie?)
J