W piątek wysłałem Mirka i Wojtka na rower, polała się krew, w sobotę Mirek i Wojtek zaskoczyli mnie długim biegiem, aż się w kroku obtarłem, a dziś spokojne MTB z Mirkiem (Wojtek na występach w Szczecinku).
Wyjeżdżam na tydzień, będę tęsknić oczywiście, ale wracam w pełni sił, więc bądźcie gotowi na porządne bieganie i jeżdżenie.
Wyjeżdżam na tydzień, będę tęsknić oczywiście, ale wracam w pełni sił, więc bądźcie gotowi na porządne bieganie i jeżdżenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz