Mam nadzieję, że w ostateczności nikt jednak nie pojechał na Mączną.
Mirek wczoraj wieczorem miał sytuację z oczami, widział już ołowiane chmury na niebie, więc wykorzystałem to do przejażdżki szosówką. Bez napinania się, standardowa, 34-km trasa do Polic. Przyjemnie, choć mogłoby b być cieplej.
Mapka i fotko poniżej.
Udanej niedzieli wszystkim.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem w trakcie wyboru roweru. W kwietniu powinnam mieć. Jakie wy macie rowery, proszę napisać: ATB, MTB, szosówki, Crossowe i jak się sprawdzają?
OdpowiedzUsuńO. Będziemy się chwalić. Każdy z nas ma chyba po dwa rowery. Mirek, ty też? Ja mam antyczną, ale karbonową szosówkę Treka, przy której zostaję, na poranno-sobotnie/niedzielne traski będzie w sam raz. Na razie mam też MTB 26' Wheelera, ale jest na wylocie bo bydlę ciężkie jak hipopotam. Za radą naszego MT będę zmieniał MTB na lepszy po sezonie, na jesień/zimę.
OdpowiedzUsuńJeśli nie znajdę nic pasującego to odłożę kupno na jesień/zimę. Domyślałam się że raczej po dwa macie. :)
UsuńA ja mam górala z 97 roku. Tych pojęć to ogóle nie rozumiem (zakładam tylko że MTB to góral). Bardzo go sobie chwalę bo ciężki i raczej mi go nikt nie ukradnie. MPG
OdpowiedzUsuńTak - MTB góral :). A jaka marka?
UsuńCzy bezie w niedziele jakiś las? Krzaki?
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mogę biegać, mpg jedzie na narty a chłopaki muszą sie sami wypowiedzieć
OdpowiedzUsuńJutro ktoś biegnie? Dajcie znać, chętnie "polatałabym" po lesie. Trzeba nadrabiać formę.
OdpowiedzUsuńJa od przyszłego tygodnia rozpoczynam rozruch, może w tygodniu o 6.30, wtorek i czwartek
OdpowiedzUsuńFajnie. Jutro biegnę ale wcześniej i krótko - mam mało czasu. Biegnę za poniedziałek, bo dzisiaj nie mogłam wygrzebać się z łóżka, organizm całkowicie odmówił współpracy. A gzie pobiegniesz i ile?
UsuńTrasa nr 2 czyli start z podbórzańskiej (ok 9 km.), napewno będzie spacerowo i króko, bo to będzie mój pierwszy raz od blisko 6 tyg
OdpowiedzUsuńMoże MPG dopłączy , jak kolan na nartach nie zarżnął, może Adam?
Miło, że jeszcze pamiętasz o mnie. Niestety, jutro mógłbym, ale o 5:30, ale nie zamierzam zarywać nocy, żeby się po lesie włóczyć. W piątek jadę do Wolina, ale rano może jeszcze bym zdążył pobiegać. Macie wolne w piątek rano? Może być 6:30 nawet.
OdpowiedzUsuńok, ja będę w piątek, czwartek w takim razie odpuszczam
OdpowiedzUsuńHm-m... piątek odpada :/. Chyba że coś się zmieni.
OdpowiedzUsuń