Dziś biegłem sam, tak zwana dwójka od tyłu, już zapomniałem, że ten podbieg na początku jest i długi i ciężki, spuchłem, bo za grubo się ubrałem, pogoda dziwna.
Jutro 6.30,
W
wtorek, 5 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Wszystko jest w głowie i jak sobie powiesz, że to zrobisz, to zwyczajnie to zrobisz" - Daniel Śmieja
W tym tygodniu nie biegam, tylko pływam. Chcę żeby kostka trochę się uspokoiła. A w środę wyjeżdżam, wracam dopiero w weekend i w niedziele pobiegnę.
OdpowiedzUsuńMam w końcu wyniki z "Polickiej Piętnastki": 1:11:35. I musze stwierdzić że drugi raz popełniłam ten sam błąd w strategii. Nigdy wcześniej nie startowałam i teraz doświadczenie jest bezcenne! Trzeci raz już tego nie zrobię. Chyba powinnam nieco wolniej biec na początku i przycisnąć pod koniec :/ Tak myślę. Biegam jeszcze bardzo nierówno. W Policach był dosyć długi podbieg do Siedlic, nie był taki straszny bo w miarę łagodny, chociaż za trzecim razem w nogi wchodził. Z kolei przyjemnie było z niego zbiegać. Ale na prostej czułam zmęczenie. Pod koniec biegłam już sama pod wiatr :/, nie było za kogo się schować. Miałam wrażenie że tak naprawdę biegnę w miejscu :))), zwłaszcza na stadionie kiedy była Meta!
OdpowiedzUsuńGratki Ala! Wychodzi średnia prędkość 4 min 47 sek na km. To bardzo dobry wynik!
OdpowiedzUsuńDzis bieglem sobie 15km z rana. Lekko nie było i takiego czasu nie osiągnąłem :-)
Chłopaki pewnie dumni są z Ciebie ?;-)
Ale wiesz, to jest średnia, wiem że pod koniec mocno zwolniłam :/. Wolałabym biegać bardziej "równo".
UsuńŚwietny czas, Alina!. będziesz ciągnąc na połówce, bo na razie jestem zbyt ociężały na takie szybkie bieganie. To napewno dobra strategia jeśli chodzi o rozpoczęcie biegu, w kazdym razie dla mnie.
OdpowiedzUsuńGruby ale spojrzałem na te Twoje wyczyny, przygotowania idą widzę pełną parą, skąd Ty na to masz czas i energię
Bo ja wiem?
OdpowiedzUsuńjak to - biegasz i to dłuższe dystanse, jeździsz na rowerze i pływasz i tak w kółko:)
OdpowiedzUsuńhe-he-he.... "Śpij, jedz, płyń, jedź, biegnij, jedz, śpij…" Cała filozofia :)
OdpowiedzUsuńech, fajnie byłoby ...
OdpowiedzUsuńJa tam, owszem, jestem dumny z Ali, świetny wynik. Przecież biegasz dopiero króciutko, a już masz poniżej 5min/km. I to znacznie. Gratulacje, Alina!
OdpowiedzUsuńPowiem więcej, w Alinę warto inwestować, bo zawsze staje na pudle:)
OdpowiedzUsuń