Dziś też sam .... ale nie do końca , w drodze powrotnej spotkałem MT na swoim rumaku.
Właśnie Robert przypomniał , że w niedzielę jest XC cross country na MTB , jakieś 36 km kilka kółek po górkach, może ktoś dołączy? Dobrze się tak przetrzeć wśród młodzieży:)
Dziś prawie dycha, początek ciężki ale dobra końcówka.
środa, 6 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rumak żelazny,a jeździec nie ma nic z księcia
OdpowiedzUsuńOoo!,znowu schizofrenia sie odezwala...
OdpowiedzUsuńOd poniedziałku wracam do treningów? :)
OdpowiedzUsuń