środa, 11 listopada 2015

2015.11.11 - MTB i bieg

No i chyba mamy pierwszy rozłam w grupie, wraz z niespodziewanymi zmianami frontów ;)
Grupka biegowa (Mirek, Wojtek, Jarek) coś tam chyba truchtała, bo spotkali się o 8 na Podbórzańskiej, ale właściwie nie ma śladu po ich bieganiu - nic na Endomondo, żadnych zdjęć nic. może wręcz siedzieli w samochodach i pili piwo.
Natomiast rowery (Sakis, Robert, Adam), to insza inszość. Nie dość że grupka się rozrasta (dzięki za wzmocnienie, Sakis), to jeszcze jest pełna dokumentacja.
Było mokro, błotniście i grząsko. Jutro chętnie bym potruchtał do 6:55 a w piątek basen.






czwartek, 5 listopada 2015

REAKTYWACJA 05 11 15

No i kto by pomyślał. Zrobiło się jak za starych, dobrych czasów.
Brakuje jeszcze tylko Bąbla i MT. Ale kto wie, może w którąś niedzielę?
Adam jeszcze tego nie wie, że pomału zaczyna prawdziwe bieganie - dziś
ponad 10km mimo lekkiego załamania na końcówce. Mirosław - pierwszy raz
od 20-tu lat pokonał 20 km. Bravo. Gorzej natomiast z Szempionem - dziś
nie pojawił się wcale, ale to pewnie dlatego, że tak mało je i przez to
jest słaby.