Dzis 10km u siebie po ciemku.
Jutro pływam.
Sobota i niedziela bieganie - nie wczesniej niz o 8.00.
Biega ktos?
J
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Wszystko jest w głowie i jak sobie powiesz, że to zrobisz, to zwyczajnie to zrobisz" - Daniel Śmieja
U nas dziś trasa nr 2, mpg dalej dominuje formą, nie wiedzieć czemu
OdpowiedzUsuńMoże jednak zróbmy choć jeden dzień górala dla urozmaicenia sobota lub niedziela, 2h w zupełności wystarczą
Osobiscie Wojtku wolalbym jednak bieganie. Tyle slychac ostatnio o formie Malego Pasywnego Grubaska ze chetnie bym sobie za nim popląsał po jezynach i przekonał się czy to faktycznie skok jego formy czy może poglebiajacy sie regres u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj dwójka w dobrym tempie tylko mi GPS coś nie zadziałał. Jak tak dalej pójdzie to mnie Wojtek doprowadzi do dobrej formy. Chodzimy coraz szybciej tylko jakby rozmów mniej. W sobotę proponuję pooglądać jary i strumienie, zaliczyć parę górek. Wezmę aparat to jak będzie ładna pogoda zrobimy kilka fajnych fotek. Dla mnie 8 jest ok. MPG
OdpowiedzUsuńMnie pasuje sobota do 9:00, w niedzielę nie mam ograniczeń. Więc na sobotę na godzinkę mogę być. Chyba że koniecznie chcecie dłużej, to albo odbiję do auta, albo jedźcie na MTB a w niedzielę pobiegamy razem.
OdpowiedzUsuńsobota 8.00 bieg
OdpowiedzUsuńniedziela 8.00 bieg
jak dam rade to przyjade, a rowerem pojezdzimy sobie wiosna.
J
Ja w sobotę mogę pobiegać, w niedzielę idę na mtb, 7,30, 8.00
OdpowiedzUsuńMoże MT dołączy?