niedziela, 17 marca 2013

2013.03.17 - niedziela w lecie

Pogoda piękna, ale zimno jak w zamrażarce. Na starcie pojawili się - Alina, po dwumiesięcznej pauzie, Wojtek i Mirek. Bieg przyzwoity, większość czasu spokojnie, tylko ostatnie 2km się z Wojtkiem nakręciliśmy. Niestety, sprintem na ostatnich 50m mnie pokonał. Grrr. Znaczy "gratuluję."
Trasa to skromne 9,6km, u Aliny jakoś więcej, dziwne, bo trochę przecież skróciliście końcówkę.
Zdjęcia godne obejrzenia, tuszę.








3 komentarze:

  1. Więcej bo trochę potruchtam przed wami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja, zaczęłaś wcześniej.
    Ale dałem tytuł "w lecie" i nikt nic nie mówi. Miało być "w lesie."

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważyłam, ale pomyślałam że taki był zamiar. Zboczenie zawodowe :)))

    OdpowiedzUsuń