... i stało się Mirek poznał smak jazdy rowerem szosowym i przejadżka ta
skutecznie wyleczyła go z tej zabawy, nudno, dziury w drodze, za dużo
samochodów i takie tam...:)
Sam lepiej to opisze, jak będzie chciał.
Trasa: Dobra-Stolec-Pilchowo-Szczecin, całość 53,5 km ze średnią 26,5 km/h
W
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
istotnie - dzięki uprzejmości Jarka zaoszczędziłem kilka tysięcy. Kupiłbym kolarzówkę i stałaby bieda w piwnicy:
OdpowiedzUsuńmoja ocena
- samochody obok - głośno i nie przyjemnie
- tępy wysiłek
- bule rąk i karku
- hałas od wiatru
ale ... musiałem do Jarka kolarzówki kupić sobie SPD i tutaj - największa niespodzianka. Fajnie to działa. Jutro montuje to w góralu i w niedzielę rano jazda do lasu. W sobotę o 8 bieganie jakby ktoś chciał.
Mirek
Ps. Wojtek pokazał dziś klasę ale przy mnie to i przedszkolak dobrze by wypadł.
Witm!,jutro Gryf Maraton MTB,w Walczu,jak sa chetni to mam jeszcze miejsca w samochodzie...
OdpowiedzUsuńR
Ja dziękuję, muszę wyleczyć kontuzję ścięgna czy czegoś tam po kolanem
OdpowiedzUsuń