piątek, 25 maja 2012

Sobota, 26-05-12

Jak są chętni to zapraszam na nieco dłuższy bieg z podbórzańskiej wokół głębokiego, ok 15 km, 8.00 ale może być też nieco wcześniej, bo będzie chyba ciepło
W

wtorek, 22 maja 2012

Sztafeta 24h

19-20 maja wystartowaliśmy w sztafecie 24 godzinnej w Rawiczu.
Udział wzięło 18 drużyn (180 zawodników).
Bieg został rozegrany na pętli liczącej 2800m.
Pokonaliśmy w sumie 352,80 km zajmując VI miejsce i zdobywając nagrodę - całe 500 zł :)
Kolejne kapitalne doświadczenie i jak zwykle w słowach oddać sie tego nie da.
Osiagnęliśmy średnią prędkość około 4.04 min/km - niestety ja ciągnałem ją w górę zamiast w dół :)
 
Myślę już tylko o supermaratonie Szczecin - Kołobrzeg.
Będzie cholerenie ciężko ;-(
 
Na jednym ze zdjeć TT Szczecin w składzie na Rawicz 2012, nade mną Robert - ukończony Spartathlon  w zeszłym roku, reszty przedstawiać nie będę, same fajne chłopaki w tym kilku ultrasów, wszyscy kapitalnie biegają.
 
Druga fota to zagadka dla dociekliwych. Kto stoi obok mnie?
 
Pozdro Jarek 
 

poniedziałek, 21 maja 2012

Wtorek,22-05

Jutro 6.30 podburzańska, kto może niech przybywa.
W

niedziela, 20 maja 2012

2012.05.20 - rowerowa niedziela



MT, Alina, Wojtek, ja i Jaga, rowery, i własne nogi. Piękna pogoda i fajne, spokojne tempo. Nawet żadna tam komunia nie może być wymówką dla nieobecności w taki dzień.
A BBL? Kiedy do nas przyjedzie na MTB?
Dajcie jakieś linki do tych wyścigów rowerowych, o których mówiliście.


sobota, 19 maja 2012

19-05-2012, sobota

Miało byc 18 km było 19 km door to door czyli tak zwane jeziorko: podburzańska, mirkowa działka, obieg głębokiego i powrót. Bieg ciagły, poza ostatnimi 500 m na spacer, Alina bez cienia zmeczenia. Mnie wlazło w nogi, tempo przyjemne , trochę poniżej 6 m/km, pogoda idealna.
W

piątek, 18 maja 2012

2012.05.18 - leśne dziadki

Dziś rano, po wczorajszych ostrożnych podchodach udało się spotkać, MPG i ja troszkę poganialiśmy po lesie. Jakimś cudem Mirek oddał mi prowadzenie i muszę przyznać, że z przodu biegnie się łatwiej. Tylko żeby się jeszcze nauczyć lasu.
Z ustaleń mamy MTB w niedzielę, Wojtek, MT, do tablicy (Alina też, ale chyba nie masz roweru?), zacznijmy wcześniej - 7:00-7:30 (Robert poprzyj mnie) i pokręćmy ze 2h.
Sobotę ustalajcie sami, bo ja jestem uziemiony.

Mapka jest, owszem:

piątek, 11 maja 2012

2012.05.12-13 - weekend update







W sobotę Mirek i Wojtek pobiegli jeziorko i nie pozostało to bez wpływu na dzisiejszą wycieczkę krajoznawczą: WP, MT, MPG i ja, od ruinek do Podbórzańskiej. Noga podawała, może dlatego, że wiedziałem, że będzie krótko.
Na przyszłość jesze mamy przewidziane zwiedzanie fabryki benzyny i puszczy Bukowej.

środa, 2 maja 2012

1wszo majowy poranek

W 1szo majowy poranek pojawili się niemal wszyscy, leśne dziadki (MPG, GRuby i MArcin), ja i Alina :). Trasę obrał MPG więc były krzaki, wąwozy, zlamane drzewa i kleszcze. Leśne dziadki w nadzwyczaj dobrej formie, ja w końcu się przetarłem, bo dawno godziny nie przeczłapałem, Alina wkręca się na obroty
W załączeniu kilka zdjęć.
W

ps. MPG dzis oczywiście wystawił mnie do wiatru, biegłem sam