wtorek, 17 września 2013

Nasz nowy wyimaginowany przyjaciel! :)

3 komentarze:

  1. Niech mi ktoś wyjaśni o co z tym Michelinem chodziło, bo chyba wtedy spałem :)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie udawaj, nie udawaj. Dzisiaj o 20 wszystkiego się dowiesz. Alina biega?

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie nie, przeciążyłam boczne wiązadła, po masażu jest ok.( mięśnie sztywne, brak odnowy itp :/), chodzie na razie z plastrami. Pobiegnę oklejona. Trzeba dociągnąć do maratonu a po tym mogę się sypać :))

    OdpowiedzUsuń