Wybrałem się dziś na WSM.
Godzina 6.15. najpierw 5 osob a w trakcie przyroslo do 12 osób - wiec luz
Byłem na torze z jakąś dziewczyną.
Leciała na zmianę grzbiet, żabę, kraul.
Troche próbowałem kraula ale z marnym skutkiem, chyba troche sie wstydzilem niestylowego plywania - ale pierwsze koty za ploty.
Głównie żabiłem. Udało mi się utrzymać jej tempo.
Wcale nie imponujace bo zrobilismy okolo 45 dlugosci - pogubilem sie pod koniec w liczeniu.
Gora fajnie sie napompowala a nozki rozciagnely.
W sumie zadowolony jestem ze dalem rade plywac jakims tam tempem 45min - czego nie bylem pewien.
W czwartek ide znow. Mam zamiar chodzic pon i czw. 6.15.
Idzie ktos?
J
PS.
Moj plan w załozeniach na najblizsze miesiace:
pon - basen 6.15 WSM
wt - bieg 6.10 (8-10km)
sr - bieg 6.10 (8-10km)
czw. - basen 6.15 WSM
pt - bieg 6.15 (8-10km)
sob. - bieg 7.30 (18-20km)
nd - rower 7.30 (2 godziny) przy czym stawiam na jazde po duktach, a nie koniecznie na noszenie i pchanie rowerka. W niedziele tak sobie pojezdzilem i porozciagalem sie w lesie. Bylo fajno.
Wrzucil bym jeszcze Jarku silownie przynajmniej raz w tyg z cw wzmacniajacymi RR NN i T z malym wybieganiem na biezni na koniec ok 15-20 min
OdpowiedzUsuń(taka mala sugestia)
R
Może spróbuję w czwartek ale jak z wejściówkami, kupujesz karnet czy o tej godzinie zawsze są miejsca?
OdpowiedzUsuńNo i jak z czasem, zdążasz wrócić do domu czy bezpośrednio do pracy?
W
Basen zacna sprawa. Chętnie bym poszedła, ale w piątek, może zmienisz trochę plan, Jarek?
OdpowiedzUsuńW czwartek byśmy pobiegali jedynkę.
W weekend byłem we Wrocławiu, przebiegłem się tam raz po mieście, ale krótko, dla towarzystwa, w dodatku w zwykłych butach do chodzenie - masakra.
Jutro biegam u siebie, a środa i czwartek pod lasem bym chciał.
A.
Basen w czwartek lub w piatek - temat do dogadania. Tak zeby pasowalo wszystkim. Uzgodnimy podczas biegu w srode.
OdpowiedzUsuńPrzychodzisz musisz miec gacie, czepek (chociaz Ty Wojtek moze bys sie wykłocic i wszedł bez). Bilet kupujesz w szatni - 10zl. Zostawiasz kurtke i buty, dobrze jest miec wiec klapki.
W 3 spokojnie zajmiemy 1 tor i nikt juz nam nie wejdzie.
Robert
Co do silki to sie zgadzam, w tym miesiacu kupie hantle skrecane 2 x 25kg i zaczne robic cokolwiek. Marzy mi sie mala wlasna silka w garazu. Ławka, drazek, wyciag, kilka gryfow itd. Ale to gdzies za pol roku dopiero. Juz teraz zapraszam na otwarcie. Bedzie piszczec jak na reklamie Heinekena.
J
Normalnie, wracam do domu, pije kawe, jem sniadanie i wychodze z psem drugi raz. Zabieram Ole wioze do szkoly i jestem w biurze kilka minut po 8.
OdpowiedzUsuńJ