niedziela, 14 listopada 2010

Dluuuuuuuuuuugi weekend.

Na weekend pojechalismy do Kolobrzegu. Dawno tam nie bylismy, wiec az chcialo sie jechac.
 
W czwartek rano bieglem jeszcze z Adamem w Szczecinie dwojke. Dzien wczesniej wieczorem to samo z BBLem, tylko ze w druga strona (czyli tak jakbym nie biegal wcale).
 
W piatek w Kolobrzegu maly Wojtek mial wydane przyjecie z okazji ukonczenia 1 roku zycia. Rodzina, znajomi, zarcie, picie itd - bawilismy sie swietnie, a maly jubilat spal smaczenie w wozku nie wzruszony niczym.
 
Przed impreza skorzystalem z lokalnej atrakcji basenowej. http://www.sport.kolobrzeg.pl/oferty_basenowe.htm 6.30 - 8.00 basen plywacki i rekreacyjny za 5zł ... bylem sam na torze. Pokonalem leniwie 100 dlugosci.
 
W sobote (nazajutrz po wspomnianej imprezie) wstalem wczenie i polecialem nad morze. Blekitne niebo, cieplo i bezwietrznie, pogoda raczej majowa niz listopadowa, przebieglem sobie 15km. Zaraz potem, udalismy sie cala rodzina, zaliczyc kolejna lokalna atrakcje http://www.aquariusspa.pl/kolobrzeg w pakiecie funday. Za 96zl rodzina moze przez caly dzien bez zadnych ograniczen korzystac z luksusowego basenu rekreacyjengo i basenu plywackiego wraz z saunami sucha i parowa oraz innymi atrakcjami wodnymi, a takze z silowni i z sali zabaw dla dzieci. Do tego w tej cenie miedzy godzina 13.00 a 15.00 serwowany jest lunch (normalny obiad) w postaci szwedzkiego bufetu - wysmienite jadlo w szerokim wyborze - lacznie z daniami rybnymi przygotowywanymi na zamowienie na oczach gosci. Nie mam pojecia na czym oni tam zarabiaja. Hotel jest nowiusienki i luksusowy, az milo bylo sobie pouzywac.
 
Dzis z rana, po sobotnim obzarstwie, ukaralem sie 21km biegu wzdluz morza. Pomimo popadujacego kapusniaczku bylo cieplo i przyjemnie. Ubytek wagi uzupelnilem pieczona kaczka na obiad. Cos sie popieprzylo w tej pogodzie, w drodze do Szczecina termometr w aucie wskazywal mi 16 stopni na zewnatrz.
 
26 listopada tuz, tuz. Wojtek nas co prawda zaprosil, ale moze starym zwyczajem odciazymy go troche z jadlem? Wzywam MPG jako organizatora do dzialania.
 
J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz