wtorek, 13 września 2011

13 09 11

Jeszcze na dobre nie zaczął się rok szkolny, a ja już notorycznie chodzę niewyspany. Wstawanie o 5.00 póki co to dla mnie koszmar. To jednak jedyna możliwośc by wogóle wykazywać jakąś aktywność sportową. Dziś pierwszy raz latałem z czołówką uzbrojoną w baterie podstępnie odzyskane z Wojtkowych zabawek. Chyba tylko ze strachu w ciemnościach o parę minut szybciej obiegłem Głebokie 2 x, bo noga cały czas boli. Moze jutro, o ile bedzie cieplo pojade sobie rowerem.
 
J

3 komentarze:

  1. Myślę, że powinniście buty do biegania zawiesić na kołku przynajmniej na tydzień, szkoda zdrowia
    Ja dziś mimo urlopu zwlokłem się na 6.30 na poranny spacer z mpg, wczoraj mpg zaprosił dziewczyny, więc jakos trzymał fason, dziś baterie mu wysiadły:).
    Mnie się całkiem dobrze biega a najlepiej zbiera kleszcze:), nie widzę postępu w pływaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. 03-10-11 jest bieg Gryfino Gartz, do 15-09 wpisowe 20 zł, wiem, że dziewczyny się zastanawiały. Szkoda, że to poniedziałek, więc ja chyba odpadam. ps. Ale już napisałem reklamację:)

    http://www.mosgryfino.pl/mos/transgraniczny/biegtrans.htm

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj była pauza, dzisiaj 1:15 lekkiego biegu. Odnosnie biegu, fakt dziwne ze w poniedziałek. Ja narazie zapisłam sie na Bieg Górski. Moze w weekend jakies grupowe wybieganie ?

    OdpowiedzUsuń