czwartek, 12 kwietnia 2012

2012.04.15 rower!

Ja bylbym chetny pojezdzic ze 2-3h ok 7:00. Moze nawet w Bukowej?
A

[EDIT]

Wyprawa rowerowa jak najbardziej udana. Mirek punktualny, kolega z Presto jednak się rozmyślił, a szkoda. Pogoda piękna, las tylko na nas czekał, łącznie z sarnami i dzikami.
Dwie godziny jazdy, małe przerwy, Mirek jakby nie zauważył, że nie biegniemy tylko jedziemy i przeciągnął mnie po wszystkich krzakach i parowach. Ale warto było.
Mapka TUTAJ












6 komentarzy:

  1. Ja też bym chętnie pojeździł ale chyba stygmat w łydce mi się ponownie otworzył po poniedziałkowym truchcie, więc mam ponownie przymusowe wakacje

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja bym jeździć nie chciał. Poza tym 15.IV. będę w Dębnie, gdzie Wy stare cioty też wtedy miałyście być.

    OdpowiedzUsuń
  3. Adam wpisz mnie na listę e-mail :) Jestem jeszcze bez roweru, może spróbuję odkopać z piwnicy stary rower mamy... nie wiem w jakim stanie jest :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Alina, przyślij mi emaila na frigo MAŁPA gazeta.pl to będę miał tój adres i wpiszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś wpisana, Alina. Możesz także tworzyć nowe posty jak zalogujesz się do Bloggera swoim Peony79. Tylko sprawdź zaproszenie na emailu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne zdjęcia! Rewelacja. A kiedy jakiś bieg po krzaczkach??? Bardzo bym chciała!

    OdpowiedzUsuń