sobota, 21 kwietnia 2012

2012.04.21 - biego-jazda

Mirek na pieszo, Wojtek i ja rowerami.




8 komentarzy:

  1. Czy są jakieś plany na poniedziałek? Jeśli niema to na basen. W niedziele biegam na Arkonce o 11.00.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutru z MPG rower górski, 7.30-8.00
    ps. a na którą i gdzie chodzisz na ten basen?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o poranki to na 6.15 na SDS. Powiem że od 8.00 do 16.00 jest po 5 zł, ale w tym czasie jestem w pracy. Można też na WSM na tam Panie wpuszczają od 6.00, cena 8zł. Postanowiłam nie oszczędzać sie - żadnego pływania po 1 km, chcę dobić do 2km. Dzisiaj zrobiłam 1, 5 w 45 min, dawałam sobie wypoczywać chwilę pod ścianą...ale kiedy już rozgrzałam się to szło bardzo dobrze. Pierwsze 10 basenów zawsze są bardziej męczące.
    PS
    Dzisiaj byłam na SDS po niemieckim około 14.00.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na SDS można też chodzić na 19.00,kiedy wolne trzy tory, a od 20.00 wszystkie. Mówię tu o basenie na 50m. Często zdarza się, że wieczorami nie mam możliwości wyrwać się i wolę wszystko robić przed pracą. Jeszcze do końca nie wiem jaki grafik będę miała w przyszłym tygodniu. Generalnie zawsze improwizuję. Na szczęście będę już miała w miarę wolną sobotę, w następną mam ostatnie zajęcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Plan na poniedziałek: 6:30 godzinny bieg.MPG

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę! Całą niedziele mnie nosi. :/ Pobiegać nie udało się, pływanie odpadło również...:( Maiłam wymuszony wypoczynek, ale czułam niedosyt ruchowy, chyba to już uzależnienie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wojtek, jutro basen na wieczór? Co ty na to? Rozprostować kości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieczorem ciężko mi się już ruszyć z domu, raczej myślę o porannych godzinach, może jutro lub w piątek na 7 się zbiorę.

    OdpowiedzUsuń