Kończy się powoli sezon basenowy, jeszcze tylko do końca czerwca. Cóż to był za sezon - chyba każdy odnotował jakiś postęp w pływaniu, ja zacząłem kraula, porządnie oddychać i ostatnio robić koziołki. Jestem super z tego zadowolony.
W niedzielę robimy powtórkę z triathlonu: basen na WSM 7:45, potem 40km rowerem i 10km biegu. W sobotę, nie wiem.
A.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W sobotę zapraszam na "płaskie" bieganie na Głębokie, godziny do ustalenia, myślę między 7 a 8, co by za gorąco bnie było
OdpowiedzUsuńPotwierdzam sobote. Proponuje 7.30 na petli przy jeziorze. Dystans tak jak ostatnio. Jezioro - Urząd - jezioro. Na deser okrązenie Głebokiego.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam niedziele. WSM 7.30 z rowerem na pace. Robimy triathlon.
Adam masz byc w sobote.