Trasa dość płaska, z kilkoma wiekszymi podjazami, które właziły w nogi w drugiej połówie trasy. Od poczatku kategoria M40 nadała szalone tempo, do 12 km to było non stop 35 - 40 km /h a potem niewiele słabło, naprawde trudno było mi utrzymać się w zwartej grupie, kilka groźnych sytuacji i jedna widziana przewrotka na asfalcie, na szczeście bez nas.
Mnie wiecej do połowy utrzymywałem się jeszcze w grupie a po zatrzymaniu się na punkcie żywieniowym drugą część juz jechałem luźniej, łapiąc się od czasu do czasu na jakaś grupkę.
Wyniki tutaj,
http://www.timepro.pl/liv/n043/index.php?site=results&dys=glowny&gen=O
zdjęcia może jutro uda się wkleić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz