Dzis na basenie Adam, Szempion i ja. MPG nawalil, NeBBL wczoraj jeszcze SMSem sie zwolnil z plywania. Fajnie bylo, niesmialo moge przyznac ze plywa sie mi coraz lzej i coraz przyjemniej.
Nie ma 100% ustalen co do dziesiejszego biegania. Wstepnie wczoraj proponowalismy z MPG 18.00.
Sobota wstepnie beiganie na wieczor okolo 20.00. - a moze rower z rana? Wojtek bo Adama nie bedzie.
Niedziela do ustalenia.
Prosze zglaszac propozycje odnosnie dzisiejszego dnia i weekendu
Jarek,.
Potwierdzam, dziś Gruby pływał bez wytchnienia a mnie plywanie z deską odpowiada:).
OdpowiedzUsuńJak będzie pogoda w sobotę to rower z rana może być, chyba, że się coś wydarzy, wtedy pobiegnę.
Dziś raczej nie dołączę ale to się jeszcze zobaczy.
Heeeej, ja też bez wytchnienia. W sumie wyszło mi 3km w 1h15m. No, parę minut omawialiśmy z Jarkiem nasze style pływackie. Dzisiaj próbowałem skupić się na rotacji i wydłużeniu zasięgu ramion. To jest właśnie to! Dzięki rotacji poprawia się rytm i płynność, czasami nawet te 50m wydaje się krótkie jak już wejdzie się w ten rytm.
OdpowiedzUsuńPasuje mi ten basen zamiast biegania, bo czuję, że mam przeciążone lekko udo. Poza tym wieczorem pracuję, potem jadę na weekend i z biegania razem nici. W środę powinienem być, może we wtorek.
Potwierdzam, biegniemy dzis z MPG o 18.00 z Podborzanskiej.
OdpowiedzUsuńAdam, Ty pływasz od zawsze dużo i ładnie. 3 km to naprawdę sporo. Wszyscy pływanie poprawili ale dzielący nas dystans pozostał
OdpowiedzUsuńAdam, jasne ze bez wytchnienia. Ty plywasz juz tak dobrze, ze nawet nikt tego nie zauwaza. O pudlo walczy lysy koles z brodka, Wojtek i ja ...
OdpowiedzUsuńMPG jest zaraz za pudlem na 4 pozycji. Przynajmniej na razie.