poniedziałek, 18 stycznia 2010

2010.01.18 - basen

Basen, jak basen - nic szczególnego. A przynajmniej ja nie widziałem. Choć może....? Jarek z jakimś osobnikiem płci męskiej... Tomek czy jakoś tak.
Ja pływałem 2/3 kraulem i 1/3 klasykiem i tak się zastanawiam, jak można pływać kraulem BEZ PRZERWY? Mirek, może uchylisz rąbka tajemnicy? Bo ja, jakoś za każdym nawrotem muszę wziąć spokojny oddech i w drugiej długości z rzędu styl mi zauważalnie się psuje. W trzeciej to już chyba bym tonął. Dlatego wplatam jedną długość żaby.
Podobno biegi się odbywają normalnie - czyli 6:00 we wtorek, środę i czwartek, w piątek basen ale ja dołączę do was dopiero w sobotę, a może i nie, bo mam w piątek imprezę firmową. Ale może się uda.
A.

2 komentarze:

  1. Za radą Wojtka nauczyłem się oddychać - jak nabieram powietrza to aż w d..pie czuję. To wszystko. Mirek

    OdpowiedzUsuń
  2. Chłopaki, chłopaki to jest poważny blog i o d..ch nie rozmawia się w taki sposób :)
    Ale Adam jeśli mnie spytasz opowiem Ci o moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń