czwartek, 25 listopada 2010

DZIEN WOLNY

Idac za glosem Adama i wlasnego lenistwa dzis pauzuje.
Dla (prawej) nogi jest to zbawienne.
Jutro swimming na WSM normalnie rano o 6.00.
W sobote lecimy o 7.30.
Kto bedzie ten sie dowie jakie zmiany treningowe chce wprowadzic do swojego systemu.
Dla mnie to rewolucja, fazuje się samym rozmyslaniem o tym.
 
J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz