Do naszej grupy dołączył dziś nowy członek - Jarek go spotkał w szpitalu. Jest jeszcze mały więc damy mu trochę czasu na zbudowanie formy. Podobno jakiś Wojtek. Nie mam żadnej jego fotki, ale ponoć jest w tym wideo.
Gratulacje dla państwa Cz.
A.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to widze ze Babel ma z kim jezdzic na rowerze...(tacy wysportowani),bo ja mialem dzisiaj "Bablowa masakre"-masakra (ponad 50 km w terenie w tempie Babla...)
OdpowiedzUsuńPs :przepraszam w koncowce trasy troche czekal...
R
Juz pisalem Jarkowi:Wojtek -pewnie na czesc naszego czempiona Wojtka...
OdpowiedzUsuńPs:wiedzialem ze Jarek ma jakis kompleks Wojtka...
R
Gratulacje i pozdrowienia dla Sylwii
OdpowiedzUsuńW
p.s. Niezłe "cwaniaczki" te maluchy, mogłyby od razu takie wyskakiwać :)
Członek z członkiem dołączył do nas w niedziele (w końcu to Wojtek) o godz. 10.18. Po pięciu partych skurczach pojawiła się głowa i szyja okręcona pempowiną. Zamarłem wtedy z przerażenia (niewiedza i nadmiar wyobraźni przyczyną strachu). Szacun dla położników, aczkolwiek w związku z tym, nie dokonałem przecięcia pempowiny. Pierwsze co mały Wojtek zrobił to obszczał panią pediatrę - jak na Wojtka przystało. Za ten wyczyn od razu dostał 10 pkt w skali apgar.
OdpowiedzUsuńTeraz najważniejsze żeby jak najprędzej oboje wydostali się ze szpitala.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za oferowaną pomoc, pozdrowienia i gratulacje.
Jarek