zakresie treningów do końca tygodnia zg. na jego nieobecność:
Propozycja jest następująca:
Czwartek: bieg 6.10 zamiast basenu o 6.15
Piątek: Basen, WSM 6.15 zamiast biegu o 6.10
Sobota: Bąbel nagrywa triathlonowców na jazdę rowerem wraz z nimi
Niedziela: rozbieganie 7.30
Mnie zamiana basenu z czwartku na piątek odpowiada, sobotni rower z
triathlonowacami też, warunek jeden, że oni napewno będą i coś pokażą
ale to już zmartwienie Tomka
Proszę każdego o wyrażenie swojej opinii, na końcu będzie podsumowanie i
info
W
----------------------------------------------------
Doskonały prezent na święta!
Unikatowy, czteropłytowy boks z kultowymi przygodami
Wallace'a i Gromita. Już w sprzedaży!
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fcorto.www.wp.pl%2Fas%2Fwallaceigromit.html&sid=919
Myślałem o tym. Pozostane przy założeniach pierwotnych. Bąbel niech się uspokoi i zostawi triathlonowców.
OdpowiedzUsuńTrzeba wyrwac Majoneza ze szpon otyłośći. Nie wiem jak Wam, ale mi strasznie brakuje długiego crosa z nawigatorem gdzie nie musze myśleć.
J
Głosowanie zakończone, pozostaje pierwotny harmonogram i ratowanie Majoneza ze szpon otyłości :)
OdpowiedzUsuńProponuję codzienne wyciąganie Mirka z łóżka dobrowolnie lub siłą i dowóz pod las, dalej pójdzie gładko. Pozostaje tylko wyznaczyc kto kiedy :)
W
Nie trzeb mnie wyrywać. Z otyłością mi dobrze (już od 10 lat) ale jutro będę 6:10 pod lasem żeby się z Wami nagadać.
OdpowiedzUsuńMirek, jutro basen 6.15, w piątek bieg 6.10 (vide sms)
OdpowiedzUsuńp.s. Decyzje zapadły i od przyszłego tygodnia bedziesz miał anioła podziemnego kręgu, który bedzie dbał o Ciebie :)