Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka - wszyscy mieliśmy dziś problem z przerzuceniem się z WSM na WDS.
Mnie gdzieś się o uszy obiło, że zaczynamy o 6, więc byłem - pusto, dwóch chłopaków jakichś, szatnia zamknięta, więc się z nimi zabrałem. Okazało się, że to grupa Darka Czyżowicza, znanego szczecińskiego triathlonisty, który i mnie pozowlił się pochlapać na bocznym torze.
Zrobiłem swoje 2km, ale z podziwem patrzyłem na tych ok. 15 chłopaków co orali basen kraulem, grzbietem, a nawet delfinem.
W szatni i przed basenem minąłem się z Wojtkiem i Jarkiem, którzy przyszli na 7 - nie za późno, chłopaki?
Co najlepsze, udało mi się wymknąć bez płacenia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapomniałem dodać, że wczoraj wieczorem połączyłem moją pętelkę z Andersena i wyszło 10,5km.
OdpowiedzUsuńJutro bardzo chętnie dołączę do was pod wieczór. O której i gdzie?
Na 7 bylo dosc lozno, okupowalismy z Wojtkiem jeden tor, w sumie zostalismy sobie dobre 10 min dluzej i nikt nas nie wywalal. Triatlonisci tez byli. Zaczepilem ich w szatni. Na pytanie ile jezdzicie na rowerze, odpowiedzieli ze malo - jakies 4 x w tyg po min 60km... W weekendy po 120km no i oczywiscie treningi laczone z bieganiem. Ponoc w Borownie (polski IRON) jest fajna impreza. Przypada to na wrzesien. Jest juz zapisanych 100 osob.
OdpowiedzUsuńDzis BBl sie odezwal i chce biegac wieczorem.
Wszystko do uzgodnienia. CO do jutrzejszego dnia podobnie.
Podobnie, czyli jak? Bo ja wieczorna dziewica jestem.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak dzis, czyli do uzgodnienia.
OdpowiedzUsuńHaha. To może ja uzgodnię na 19:00 pod lasem.
OdpowiedzUsuńChyba, że ktoś chce uzgodnić inaczej.
Moze byc o 19.00 pod lasem. Ponoć dzis jest propozycja o 19.00 na Glebokim. Jesli dzis warunki okaza sie tam lepsze niz w naszym lesie to moze jutro tez tam ?
OdpowiedzUsuńMoże być. Jestem ciekaw trasy Bąbla.
OdpowiedzUsuńWieczorem proponuję TRASĘ BĄBLA, jest dobra, godziny 19 ok, może jednak uda się o 18, dacie radę?
OdpowiedzUsuńJa dam rade dzis o 18. Jutro do ustalenia.
OdpowiedzUsuńDecyzja ?
J
Mnie dziś nie ma. Ustalcie coś też na jutro - ja się dostosuję - między 18 a 21 jest dla mnie OK.
OdpowiedzUsuńw takim razie zróbmy dziś na 18.00 na parkingu przy Głębokim, wyślę do Bąbla sms-a
OdpowiedzUsuńNo i pobiegliśmy. Dziwnie jakoś, tak wieczorem. Brzuch pełny, nogi jakieś inne, miejsce jakieś obce. 13km w 65min - mniej więcej. Wynik raczej marny, zważywszy na docelowe założenia. Ale nie ten wynik mnie martwi. Bardziej to, że trudno będzie chyba o lepszy na "prawdziwym" dystansie. BBL pocieszał, że to kwestia nawierzchni i warunków. Pewnie ma racje, ale jakiż to może mieć w sumie faktyczny wpływ. Matematyka nie klamie, biegnac 1km w 5min na maraton trzeba 3h i 31min. To nie wiele lepiej niz polecialem w Poznaniu. Jesli snieg nie odpusci, to sie nie dowiemy jaka jest nasza prawdziwa forma startowa.
OdpowiedzUsuńWojtek i BBL byli dla mnie dziś niedoścignieni :), szczególnie na finiszu.
Jedno jest pewne - koniecznie musimy biegac dluzej i szybciej, wyszukujac w miarę możliwosci dogodne ku temu trasy.
Jutro swimming na WDS'ie.
Adam nikt dzis Ci laski (uprzejmosci nie to co bys chcial) nie robil. Kierownik obiektu zeznal ze IRON ma wykupione dwa (2) tory. I nie z nami takie numery na przyszlosc. Powinni sobie zajac, to co dla nich i nie rozłazic sie na boki.
Jutro chcialbym pobiec pozniej jesli daloby rade. Czekam na Wasze propozycje.