piątek, 2 lipca 2010

M E R I D A

Rower dotarł, zdjęcia kiepskiej jakości (ciemno sie robiło stąd te szumy).
Złamany jeden wentyl, niesprawna tylna przekładnia (stawiam na manetke) - uroki zakupów sieciowych -dziś daje go na serwis pomimo że
składaliśmy rower z MT prawie do północy. Buty SPD kupiłem troche ciasnawe, ale ujdą. Ewetualnie zawsze moge kupic drugie za jakis czas. Przy butach biegowych to zaden koszt (130zł).
 
Jak macie pomysly na sob i nd to piszcie. Ja mam znow gosci weekendowych wiec jak sie uda to sie dopasuje, a jak nie to jakos bede sobie radzil sam. w pon jade na 7.00 do gryfina - dystans 2500 (x100)
 
J

10 komentarzy:

  1. Zdejmuj te odblaski, cioto ;)
    A na poważnie, fajna koza, tylko dziwne, że ma te usterki - mój przyszedł nie w kartonie, ale owinięty czarną folią, też ze zdjętym kołem i wykręconym barankiem, ale działał jak złoto.

    U mnie weekend wyjazdowy, jadę do teściów. Chciałbym rowerem, ale to nie wyjdzie, za dużo rzeczy do przewiezienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroscisz mi swiatelek

    wentyl zlamac latwo - sam kiedys złamalem i to dwa w jednej chwili. zle zapakowali i po nim. Co do manetki to chyba moja wina. Przed zlozeniem roweru do kupy zaczalem sie bawic przerzutkami. Linki byly ponaciagane i cos jeknelo i trachnelo... bike juz w serwisie - niestety prawdopodobnie az do wtorku. Maja teraz wysyp serwisowy.

    boje sie spd - strach przez nieznanym

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym reklamował, ciasne buty, nowy rower i juz usterki, nie przeżyłbym :)
    Ja proponuję w sobotę o 7.30 lub później na głębokim, może być bieg połączony z pierwszą kąpielą na Głębokim

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdejmij te światełka, bo będziesz z tyłu jeździł ...
    Poza tym rower prezentuje się ładnie, sam jestem ciekaw jak sobie dasz radę z tym SPD. Robert dla mnie dziś też zamówi pedały. Zobaczymy kto się będzie ładniej kładł :) na asfalt

    OdpowiedzUsuń
  5. Buty moglyby byc wieksze. Ale jak polazilem w nich u MT w piwnicznym warsztacie to od razu sie troche rozciagnely. Mysle ze bedzie jeszcze lepiej z czasem.

    Mam juz protokol szkody od kuriera. Czekam na rachunek z serwisu. Sprzedawca zgodzil sie pokryc wszystkie koszty.

    Chwilowo znudzily mi sie plaskie biegi. Tesknie za krzakami i gorkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. No widzisz jakie to dziwne, wybudowałeś dom na płaskim a za górkami i krzakami Ci tęskno...

    OdpowiedzUsuń
  7. Studiuję róznice między rowerem szosowym a triathlonowym. Nie chodzi jednak tylko o lemondke (kierownica). Jest wiele innych róznic, miedzy innymi w cenie. Najtansze jakie widzialem sa w przedziale 4500-5000. Sa tez i za 30000. Zastanawiam sie tylko jak by sie jezdzilo na rowerze triathlonowym na naszych drogach, czy te rowery nadaja sie w pelni do normalnego ruchu. Ale chyba tak. A co MT na to???
    Wojtek moze kupuj juz rower pod triathlon, a nie szosówke.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem jakie są różnice ale i na góralu dam radę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestes bardzo dzielny. Podziw miesza sie ze wzruszeniem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem ... że jesteś pełen podziwu i potrafisz się wzruszyć :)

    OdpowiedzUsuń