piątek, 29 października 2010

2010 10 29 - seta

Dziś na basenie zaskoczyły mnie dwie rzeczy: Jarka nie ma, Robert jest. Fajnie, że są zmiany. Robert prawie się utopił po długiej przerwie w pływaniu ale zestawy 4x z fikołkami wychodziły mu dobrze. Kanada była. Pływała swoje tam gdzieś z przodu cały czas. Grr.
Jarek, ty chyba wiesz dokładnie na co mnie stać w wodzie i specjalnie napisałeś nie 100 ale 105 długości, tak, żebym nie dał  rady tego przepłynąć. Bo setka pękła dziś!
Zaczęliśmy 6:05, więc czasu sporo: trochę oszustwo, nie? Pływałem po 10 długości, żadnych kozackich nawrotów, po których bym tylko się zdyszał. W połowie całości trochę osłabłem, ale dotrwałem do końca. Gwizdek złapał mnie 10m przed ostatnią ścianą. Wyszedłem i nogi aż mi dygotały :) Ale chyba bardziej szczęśliwy niż po maratonie.
Następny basen chyba dopiero za tydzień, w weekend mnie nie ma.
A.

4 komentarze:

  1. Gratuluje. Pisalem ze mnie nie bedzie.

    Jesli ja przeplyne kiedys sete, na jednej godzinie basenowej, nie ważne czy w ciagu 45 czy nawet 55 minut, to wtedy bede mogl powiedziec o sobie ze umiem plywac. Teraz bede atakowal 20-tkami. Docelowo 5 x 20.

    Rano przejechalem sie na goralu trasa z domu do urzedu i dalej do domu ta sama droga. Niby lekko, niby latwo, ale w sumie to 75-80 minut pedałowania wyszlo i jak w garazu zlazalem z roweru to uda mialem fajnie nabite.

    Rewelacyjnie dziala na mnie diclofenac jesli chodzi o bol nogi. Mam nadziej ze ten stan zapalny minie.

    Jutro biegniemy krzaki z MPG i MT o 8.30. Moze bedzie nawet Wojtek, choc ostatnio skarzy sie ze nawet jak na kiblu siedzi to (cyt.) bolą go żyły w kolanach. W niedziele / poniedzialek zobacze kto bedzie chetny i jaka bedzie pogoda. Mam chec wybrac sie na szose, basen i bieganie tez byloby fajnie zaliczyc ... Zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
  2. No jak Robert się pojawił ... to i ja chyba zacznę pływać... od listopada:)
    No gratuluję chłopaki, jestem pod wrażeniem postępów 80-100 basenów w jedną godzinę lekcyjną!!!

    Bieganie na razie muszę odkłożyć, w sobotę przyjdę ale musze poprosić MPG o wzięcia aparatu, potrzebuję nagrania kilka ujęć od tyłu, podobno lewą nogą zamiatam

    OdpowiedzUsuń
  3. Robert podniecil sie opowiesciami o Kanadzie to przyszedl ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Adam nie pisze aby był z Kanadą kontakt bliskiego stopnia tylko lekkie poddopienie:)

    OdpowiedzUsuń