środa, 7 kwietnia 2010

07 04 2010 - suche fakty

Coś czuję, że Jarek jest wyposzczony i z radością wyleje żółć szyderstwa publicznie.
W każdym razie, było dziś bardzo wesoło. Może dlatego takie wyniki.
Mapka tu, a już sobie z niej wyczytajcie co i jak.
Jutro powtórka- cross o 6:00, w piątek basen.

A.

7 komentarzy:

  1. Jutro proponuję podjechać jednym samochodem w głąb lasu. Pobiegamy wtedy nowymi trasami. Najlepszy będzie samochód Jarka - czy wszyscy są za? Obiecuję widowiskowe trasy ze sporymi przewyższeniami.Czas 60-80 min. MIrek

    OdpowiedzUsuń
  2. ??? (A)

    moge Was zabrac, suke tez, ustale tylko z Wojtkiem ile to moze kosztowac.

    J

    OdpowiedzUsuń
  3. Co "??? (A)"???

    Super pomysł, Mirek, jestem jak najbardziej za. A już chciałem włączyć lenia na jutro rano, a tak aż się będzie chciało wstawać.
    Mogę potem odwieźć Jarka do jego auta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chodziło mi o to, że napiszę krótko, bo może ty byś opisał nasz dzisiejszy bieg barwniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Numer ninja - gałąź był przedni. Trzeba mieć naprawde silne kopyta, żeby wystrzelić taką sporą kłodę w powietrze. Do ran fizycznych co prawda nie doszło, ale znacznie cięższe i dłużej się gojące, są te wyryte na psychice. Wojtek boi pana. I nic dziwnego, niespodziewany cios moze paść z każdej strony ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Już żałuję, że mnie jutro nie ma ale MPG rozczarował mnie swoim dzisiejszym zachowaniem i rzucaniem kłód pod nogi:)

    p.s. Gruby, wyceń lepiej te batony, potrzebuję parę sztuk.

    OdpowiedzUsuń