W każdym razie, było dziś bardzo wesoło. Może dlatego takie wyniki.
Mapka tu, a już sobie z niej wyczytajcie co i jak.
Jutro powtórka- cross o 6:00, w piątek basen.
A.
"Wszystko jest w głowie i jak sobie powiesz, że to zrobisz, to zwyczajnie to zrobisz" - Daniel Śmieja
Jutro proponuję podjechać jednym samochodem w głąb lasu. Pobiegamy wtedy nowymi trasami. Najlepszy będzie samochód Jarka - czy wszyscy są za? Obiecuję widowiskowe trasy ze sporymi przewyższeniami.Czas 60-80 min. MIrek
OdpowiedzUsuń??? (A)
OdpowiedzUsuńmoge Was zabrac, suke tez, ustale tylko z Wojtkiem ile to moze kosztowac.
J
Co "??? (A)"???
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, Mirek, jestem jak najbardziej za. A już chciałem włączyć lenia na jutro rano, a tak aż się będzie chciało wstawać.
Mogę potem odwieźć Jarka do jego auta.
Chodziło mi o to, że napiszę krótko, bo może ty byś opisał nasz dzisiejszy bieg barwniej.
OdpowiedzUsuńNumer ninja - gałąź był przedni. Trzeba mieć naprawde silne kopyta, żeby wystrzelić taką sporą kłodę w powietrze. Do ran fizycznych co prawda nie doszło, ale znacznie cięższe i dłużej się gojące, są te wyryte na psychice. Wojtek boi pana. I nic dziwnego, niespodziewany cios moze paść z każdej strony ...
OdpowiedzUsuńJuż żałuję, że mnie jutro nie ma ale MPG rozczarował mnie swoim dzisiejszym zachowaniem i rzucaniem kłód pod nogi:)
OdpowiedzUsuńp.s. Gruby, wyceń lepiej te batony, potrzebuję parę sztuk.
Darmo dam.
OdpowiedzUsuń