maraton w Poznaniu, więc pewnie polecimy oddzielnie a może Berlin razem:)
Wcześniej w ramach treningu proponuję DOLINĄ DOLNEJ ODRY 03-05-2010r.,
co Wy na to
Tu szczegóły
http://www.mosgryfino.pl/mos/transgraniczny/biegtrans.htm
"Wszystko jest w głowie i jak sobie powiesz, że to zrobisz, to zwyczajnie to zrobisz" - Daniel Śmieja
Wcześniej w ramach treningu proponuję DOLINĄ DOLNEJ ODRY 03-05-2010r.,
co Wy na to
Tu szczegóły
http://www.mosgryfino.pl/mos/transgraniczny/biegtrans.htm
Kto to pisał? Podpisywać się proszę!
OdpowiedzUsuńTen treningowy bieg w Gryfinie chyba trochę zbyt oddległy od maratonu w Dębnie. Mimo, że mnie za tydzień nie ma w Szcz. chętnie bym pobiegł to Gryfino, bo mam dobre wspomnienia. Ale nie wyjdzie.
Za to Jarek podrzucił pomysł tego Borówna i zaczynam powoli dojrzewać. Jutrzejszy rower to początek.
Wsparcie.
OdpowiedzUsuńCzy jest tu ktoś, kto wraz ze mną dla zabawy, dla własnej frajdy, bez napinania się, w przystępnym limicie 17h, metoda Gallowaya, czyli z przerwami na odpoczynek, jedzenie i picie, zechiałby pokonać dystans pełnego Ironmana 31.07.2010r tu na miejscu.
Czy sa tu tylko powazni sportowcy nie chcacy sie zażynać i dziewczyny z KGW (kolo gosp...)