Nie chciałem dziś robić dwóch kółek, ba, nawet jedno mi nie wyszło. Myślałem, że wyjdzie z 8km, a tu taka bida, 6,5. Za to zrobiłem zdjęcia, zobacz Jarek co nas omija jak po ciemku biegamy tam.
Basen dziś też mam w planie.
Na jutro plany mgliste, raczej tylko na basen mi się uda pójść.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
noooo. extra.
OdpowiedzUsuńJa na jutro planuje odpoczynek, ale ktow wie moze jednak pobiegne sobie po ciemku ... wds juz powiekszyli, wlasnie wrocilem (2km rozplywanie 500m, lapy 500 i interwaly 1000m)