sobota, 10 września 2011

2011.09.10 - lipa

Lipiec już dawno minął a wy tu taką lipę odstawiacie. Wojtek łamie wentyl w ostatnim kwadransie - pewnie już ubrany w garażu pompuje koła - cóż za rozczarowanie, MPG - nie wiadomo co, bo nic nie napisał, Jarek coś tam swojego porobi pewnie, na lekkim kacu, przypuszczam.
Pozwiedzałem więc sobie wieżę Quistorpa, o 8:05 pojechałem sam, mapkę zobaczycie poniżej.
Jutro jadę na szosę, jak ktoś chce się dołączyć to zapraszam, 7:30 Głębokie.









2 komentarze:

  1. Dwie godzinki lekkiego biegu, czysty relax. Buty sie sprawdziły. Pytanie, kiedy przybedziecie na Podbórz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Adam,bardzo Cię przepraszam. Napisałem co prawda SMS'a do Wojtka ale on nie dotarł więc i do Ciebie nie dotarła informacja o moim PASIE. Ponieważ jutro szosujecie więc ja dla chętnych proponuję krzaczenie z podburzańskiej o 8:30. W zasadzie nikogo się nie spodziewam ale może. Eliza jakie masz plany? MPG

    OdpowiedzUsuń