wtorek, 11 października 2011

11102011

Oblecialem samotnie jeziorko dwa razy w zawrotnym tempie 6 min/km.
Odezwala sie lewa czworka.
Przyjemne tempo, cieplo i cicho.
Oczywiscie nie spotkalem zywego ducha.
 
J

3 komentarze:

  1. Tempo podobne do mojego, cięzko mi się dzis biegło, ortalion mnie chyba poddusza, teraz w pracy klima na full, aby nie zasnąć

    OdpowiedzUsuń
  2. pogoda nie zacheca. wymoczylem sie jeszcze na wdsie, soute i troche z lapkami. porobilem tez interwaly.

    OdpowiedzUsuń
  3. A j odpoczywam kolejny dzien. Mam nawal pracy, wiec nie moge sie nawet w ciagu dnia wyrwac na basen. No i ta pogoda, rzeczywiscie do bani. Byle do weekendu.

    OdpowiedzUsuń