Dzisiejsza trasa jest taka,
średnie tempo 5:46/km
Pobiegliśmy we czwórkę, Jarek prawie cały czas na szpicy, ja zamykałem stawkę. Biegło mi się dobrze, ale tempo odrobinę za szybkie. Trasa rzeczywiście przyjemna, równa, choć były i cięższe momenty.
Jutro postaram się odwiedzić basen w ciągu dnia, w sobotę nie wiem, a w niedzielę może rzeczywiście pojeździć na góralach? Około 2h, na 8:00?
Wracając autem, przed Szczecińską chyba widziałem biegnącego Skarżyńskiego. Ktoś jeszcze?
A
PS. Wypowiedzcie się na temat tajemniczego, nieśmiałego gościa na naszym blogu. Napisał wczoraj komentarz:
można się dołączyć?:D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gość o imieniu D, niech przyjdzie na 8.30 w sobotę na pętlę podburzańskiej, pobiegamy
OdpowiedzUsuńA wracając ... mnie się dziś całkiej dobrze biegło, kostki nie podkręciłem, głowa mi tylko przemarzła i pod koniec tętno skoczyło. Martwi mnie dobra form MPG :)
ps. tez mi sie wydawało, że to Skarżyński, może to człowiek o imieniu D :)
Nie martw się Wojtek to nie potrwa długo. Dzisiaj winko i jakieś przyjęcie. Nie mam szans nic już poprawić. Jutro cudowny basen. W niedzielę rower może być. Proponuję godzinę 8 rano.MPG
OdpowiedzUsuń:D - to usmiechnieta geba. Nie imie, ani nie inicjal.
OdpowiedzUsuńSkarzynski tez raczej nie. Bardzo mi przykro mi Wojtek.
Dolaczyc sie oczywiscie mozna.
Zapraszamy
J
Nie wiem w czyim komputerze D to uśmiechnięta gęba, niech się ujawni, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńJa obstaję przy swoim, to był JS, a Ty nie mogłeś go widzieć
W kazdym Wojtek, w kazdym...
OdpowiedzUsuńMiast na JS stawiam na jakas fajna Dupe o zacieciu triathlonowym. Moze to ktoras z tych zapraszanych przez Ciebie sie w koncu odwazyla.
A moze cos ucieklo ze skrzyni? Mozliwe tez ze to tajemniczy Szymon. Do dzis trwaja spekulacje kto pod niego sie podszywal.
Faktycznie forma MPG dlugo nie trwala. Dzis zpasowal tlumaczac sie choroba. Stawiam na chorobe na 3 litery, kac lub leń, wszystko jedno.
Niespodziewanie na WDSie pojawil sie dzis Adam. Przy okazji dowiedzialem sie od niego ze istnieja grupy jednosobowe (?) Dalo mi to do myslenia. Moze Adam to D, a kiedys Szymek ??? Szybko odgonilem te koszmarne mysli.
Drugim zaskoczeniem byl MTB plywajacy na WDSie. Ale szybko opuscil basen.
Wstepnie proponuje jutro 8.30 na Podborzanskiej.
Jesli ktos bedzie to niech potwierdzi. Jesli nikt sie nie zglosi biegam na wsi.
Ode mnie nic nie ucieka .... chyba, że sam wypuszczam a nic takiego nie miało miejsca w czwartkowy poranek:)
OdpowiedzUsuńJesteś chyba na dobrym tropie...
ja w każdym razie pozostaję przy swoim inicjale w, choć z ang do dablju
Jutro wszyscy potwierdzili
D, może to jakiś kod jednak, nie buźka? Kto wie. Jak się pojawi, zróbcie mu/jej zdjęcie.
OdpowiedzUsuńJa w każdym razie jutro biegam wcześniej, koło siebie. W niedzielę chętnie rower, ale co z tą chlapą? Będziemy cali mokrzy?
Co do basenu, to spotkałem tam dwóch znajomych (oprócz Jarka i Roberta), akurat obaj uczą pływania, jeden na WDSie, drugi na os. Kaliny. Jakiś znak?
Dzisiaj pływanie super, 50 minut na 80 długości, bez większego wysiłku.