Zaspałem, zgodnie zreszta z planem, i samotnie polecialem biegac przy domu.
Od czwartku mam gosci i wole do poludnia poruszac sie na nogach.
A dzis szykuje sie kolejny dzien trunkowy ...
Postanowliem obiec Glebokie. Zeby poczuc troche predkosci wiekszosc trasy pokonalem po asfalcie.
Mapa wyszla taka.
Srednie tempo calkiem fajne. Widac jak jednak nawierzchnia wplywa na srednia predkosc.
Bez tych wszystkich ciuchow i przy lepszej pogodzie, jak sie jeszcze troche rozbiegam dam rade latac 4.15 min/km nie wiem tylko czy uda mie sie tak przez 3h. Czy wystarczy sily i wytrzymalasci?
J
"Przebieżka," kurka wodna. Mordercze tempo, jak dla mnie. Gratuluję wytrwałości. I nawet nie widać zygzaków "po spożyciu" na mapce.
OdpowiedzUsuń