środa, 26 maja 2010

26 5 10

II. Ja i Wojtek. Tempo równe bez szarpaniania za szybko. Początek lekki, a na koniec czas i tak bardzo przyzwoity 46min.
 
J

2 komentarze:

  1. Dawno tak równo i przyjemnie nie było, zupełny brak zmęczenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutro tez bedzie przyjemnie. Ze wzgledu na nieobecnosc Adasia górki przełożono na jutro:)

    OdpowiedzUsuń