czwartek, 16 września 2010

16 IX 10

Z powodu deszczu odpuscilem dzis rower i pojechalem sobie na basen. Jedzie ktos jutro sie pochlapac?
 
J

3 komentarze:

  1. Ja nie będę mógł - delegacja mnie rano wygania ze Szcz. Ale w sobotę krzaczymy, mam nadzieję, że ok. 7:00 a w niedzielę chętnie szosa, choć może by trzeba długie wybieganie?
    Gadałem z kanadyjską czempionką w pływaniu i jest skłonna nas pouczyć, i nawet o 6:15. Może ją namówię na jakiś przyszły basen i się
    zobaczy, co? Tylko ona nic po polsku nie umie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtek jej wszystko szybko wytłumaczy. Jezyk ma gibki i miedzynarodowy, zna tez technike węża. Poradzi sobie.

    Dzis zrobilem rozgrzewke kraulem x 16. potem po dwie dlugosci wszystkich cwiczen, a potem plywalem juz kraulem bez ustanku. Fajnie bylo i bez zadyszki. jutro tez ide.

    sobota 7.00 pasuje. Inne do ustalenia wtedy.

    J

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak jak kanadyjka będzie to się nawet o 6 zwlokę

    OdpowiedzUsuń