piątek, 9 kwietnia 2010

wekent

W sobotę proponuje nie wczesniej niz o 7.30. Potrzeba snu jest wielka.
Obecni: MPG-Ninja, A (z suka) i ja
 
W niedziele podobnie - 7.30
Obecni A (z suka) i ja.
 
Szempion wstaje o 4 i jedzie na miejsce kaźni.
MPG-Ninja bedzie pasowal sobie w klatce do squasha.
 
J

2 komentarze:

  1. No to ja pasuję. Muszę o 8 być z powrotem w domu, więc pobiegnę sobie swoją pętelkę po chodnikach.
    Ale w niedzielę jestem.

    OdpowiedzUsuń
  2. My z MPG-Ninja startujemy wiec o 8.00 w sobote.
    Niedziela wstepnie na 7.30 chyba ze chcesz Adam na pozniej to daj znac.

    J

    OdpowiedzUsuń