piątek, 11 lutego 2011

11 2 11

Wstalem o 5 rano. Dramat. Odzwyczajony juz jestem.
Droga ze wsi na WDS zajela mi 12 minut. Byl MT.
Duza niecka nieczynna, plywalismy z Ironami w malej.
 
Adam, dzieki ze mnie namowiles na wioselka.
Sa podstawowe, poprawiaja technilke napedu, co wplywa bezposrednio na szybkosc.
Bede teraz ciwczyl z nimi za kazdym razem.
 
Jutro tez wstaje wczesnie rano i biegam.
Czy sa jaies propozycje godzinowe biegania na ferie?
Nie bede wozil Oli do szkoly wiec jestem elastyczny jesli ktos ma ochote pokrzaczyc.
 
J

2 komentarze:

  1. My dziś z MPG około 10 km godzinkę z małymi przerwami na moje żądanie.
    Proponuje Wam 6.3o wt, sr, czw

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dziś popływałem bardzo leciutko - ok. 1,5km w 48 min, razem z ćwiczeniami, z łapkami. Super, Jarek, że się przekonałeś, teraz skoczysz w nadświetlną.

    OdpowiedzUsuń