poniedziałek, 5 lipca 2010

3 - 5 7 10

W sobote pobiegalismy z Wojtkiem w okolicach Głebokiego. Nie za wiele, za to ja mialem bardzo wiele BBL- owych przerw techniczych.
W niedziele zamontowałem licznik w rowerze i zanim sie obejrzalem bylem za Lehnitz. Nie mialem ze soba nic, ani detki, ani pompki, ani nawet jednego imbusa, bidonu, batona i dokumentow. Do tego manetka uszkodzona. Nie zjadlem ani nie napilem sie przed wyjazdem. Oprzytomnialem nadziewajac sie na niemiecki trzezwy poranek. Przestraszylem sie wtedy co by sie stalo gdybym nie mogl kontynuowac jazdy z jakiegokolwiek powodu. Trzeba jednak zabierac ze soba jakies klucze jedna detke, pompke i jakis prowiant...
50km extra lightowej jazdy. Bylo mi malo wiec wieczorem dolozylem sobie okolo 9km biegu.
Dzis pojechalismy z Wojtkeim do Gryfina (otworzyli most). Okazalo sie za w poniedzialek rano osoby niepelnosprawne maja wjazd free. Wywolalo to male zamieszanie przy kasie, ale skad mielismy wiedziec. Przeczekalismy ten spęd i na szczescie w wodzie mielismy juz luz. Wojtek przeplynal 2 (x80), a ja zgodnie z planem 2,5km (x100).. Wieczroem znow pobiegne. Latem bede jezdzil i plywal rano, a wieczorem biegal.
 
Wojtek chlapal sie w jeziorze w niedziele, jak widac Adam tez. BBL ma nam zalatwic mozliwosc plywania w Glebokim pomiedzy specjalnie do tego przygotowanymi bojami (rozstaw 50m). Wychodzi na to ze mozna plywac bez pianki. Wstepnie umowilismy sie na plywaniena piatek na 6.00. Kto bedzie ? (W, BBL i ja potwierdzone)
 
J

10 komentarzy:

  1. Potwierdzam, też będę.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to fajno.

    kawalek z regulaminu PZT:

    Zawodnik jest uważany za dogonionego przez innego zawodnika w momencie, kiedy przednie koło doganiającego wyprzedzi przednie koło doganianego. Zawodnik wyprzedzony zobowiązany jest pozostać poza strefą podciągania wyprzedzającego.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.craigalexander.net/index.html
    http://www.extremalnasobota.info/

    OdpowiedzUsuń
  4. Craigalexander, chyba nie w tym wcieleniu .... będzie to możliwe
    Niezłe patenty na bidony i jakie czasy: maraton w 2.45!!!, pływanie 51 min i oni nie pływają tylko wodę młócą!!! a sprzęt marzenie :)
    W

    OdpowiedzUsuń
  5. http://swimshop.pl/produkt/prd,CAMARO%20SPEEDSKIN%20PIANKA%20TRIATHLONOWA%20MĘSKA,rid,13752.html

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.nurkowanie.biz.pl/oferta/skafandry-mokre/triathlon.html

    OdpowiedzUsuń
  7. W ostatnim linku jest sklep / warsztat w Łodzi. Zadzwoniłem tam. Szyją tam pianki na zamówienie. Grubość 3mm. Koszt 770zł. Można zmierzyć się w domu samemu, jest tabela, instrukcja z rysunkiem jak trzeba to zrobić. Potem ewentualnie dzwonia i dopytuja jesli cos im wyda sie dziwne (niektorzy ponoć szpanuja wymiarami). A jesli cos bardzo sie spieprzy to zawsze można pianke przerobić, jak twierdzą nie robią z tego kłopotu i jeszcze z nikim sie nie pokłocili. Szyja tam sobie pianki ludzie i kluby z calej Polski. Dowiedzialem sie tez ze najlepsza pianka to wlasnie 3mm, a nie o zmiennej grubosci. Jest efekt wyporu okolo 2kg (?) i jest cieplo, można plywac od maja. Sadze ze ostatnie informacje sa wzgledne. Pianka "zyje" wiele lat. Biorac pod uwage koszty pianek gotowych i ryzyko zlego rozmiaru warto chyba wydac o okolo 2 stowy wiecej i miec szyta na miare. Ja zbieram kase.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jarek, jak ty jesteś podjarany to ci się numerki pieprzą. Jak może być "około" dwie stówy różnicy między 469 a 770? Hehe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szyte na miarę napewno będą lepiej dopasowane ale czy lepsze,hm, nie uda się utrzymać tych samych wymiarów kilka sezonów
    Ja sobie kupię .... prawie:) wszystko tylko peugeota sprzedam a na razie pływam w tym co mam, oby do jesieni zdążyć

    OdpowiedzUsuń
  10. 301 - w przypadku najtanszej pianki, zakladajac ze trafisz (dostepnosc) z rozmiarem. Tak tanie sa pianki na wyprzedarzach, ostatnie sztuki, dziwne rozmiary. Na forach widzialem kilka postow na temat spasowania pianki. Mi sie wydaje ze moze to miec kluczowe znaczenie. Jak patrze na ceny pianek wogole, nie tylko tych najtanszych, to 770, przy gwarancji dobrego dopasowania nie wydaje sie byc kwota wygorowana. Fajnie byloby plywac sobie w piance uszytej specjalnie dla siebie, pomimo żalu, że cos kosztowała. Ale może jednak warto?

    OdpowiedzUsuń